witam mam straszny problem z kataną otóż ruszam na swojej katanie i jest dobrze a po chwili jak upuszczę gaz i chce dać gazu to go tak zamula jak by chciał zgasnąć i muszę dać gazu upuścić dać gazu upuścić i jeszcze rad dać i upuścić i jedzie a jak znowu upuszczę to dalej to samo o co chodzi wymieniłem świece i to samo proszę o jak najszybsza rade próbowałem bawić się regulacją
kurde gażnik przedmuchalem kompresorem i dalej to samo a dysze mam 55 i mam serie jedyne co mam tuning to sportowe sprzęgło proszę o rade albo napiszcie jak wyczyścic gaznik :(
też mam takie coś jak jest jeszcze zimny....po 15 minutach już idzie normalnie, ale mnie to wkurza....może ktoś miał coś podobnego i wie jak to naprawić....(czyszczenie gaźnika nic nie daje)
takie efekty czasem na zimnym silniku sprawia ssanie chociaz ja jezdze z odpietym ssaniem i silnik chodzi git
suzuki katana w tuningu zapraszam na mój post Katanka Vortexa Lubisz to suko? Pamietaj!!! nie moc silnika a technika zrobi z ciebie zawodnika