Właśnie zakupiłem do mojego skutera Suzuki Katana WR 70cc nowy gaźnik firmy arreche 17,5. Po podłączeniu wszystkiego po chwili zaczęło lecieć ciurkiem paliwo z 2 wężyków spustowych które odprowadzają nadmiar paliwa z komory pływakowej.
Czego to może być przyczyna i jak to naprawić? Proszę o pomoc.
Gdyby takie były to bym zakręcił. Mi nie chodzi o spust w którym odkręcamy śrubą aby spuścić resztkę paliwa z komory pływakowej tylko o wężyk wystający z góry gaźnika który ma za zadanie odprowadzać nadmiar paliwa z komory pływakowej i to właśnie z niego cały czas leje się paliwo.
Do Wander:
Widzę że nie masz pojęcia jak jest zbudowany gaźnik albo może masz taki w którym tego nie ma chociaż wątpię bo takich gaźników nie ma. Przyczyną były 2 ziarenka piasku które uniemożliwiały zamknięcie się do końca cypelka blokującego dopływ paliwa do komory pływakowej.
Czy przyczyną nie odpalania skutera może być zepsute ssanie? Czy da się odpalić skuter bez ssania?
Boniu spróbuj wstrzyknąć paliwa do cylka przez otwór od świecy a ssanie musisz se załatwić bo będzie ci ciężko odpalić bez niego ale czasem morze zapalić jak długo pokopiesz