Mam taki problem jak mój super wypasiony sprzęt,ma usterkę.
A więc jak postoji sobie przez noc,rano chce wprowadzić maszynę w ruch,to tak na rozrusznik kreci jak gupi.
na kopnik to muszę długo pokopać.
Dodam jeszcze ze jak dodam troszeczkę gazu to prędzej zapali??
Myślicie ze to może być jakiś zaworek co nie trzyma i paliwo z werzyka cofa sie??
MeChAnIcZnY:
~Cylinder 70 ccm Malossi MHR
~Wydech LeoVince Hand-Made
~Dzwon sprzęgła Malossi Wing Bell
~Sprzęgło Polini G2
~Wał korbowy Stage6 HPC
~Wariator Malossi 2000
~Sprężynki Sprzęgła Czerwone
~Gaźnik Dell'orto19mm-Stage6 Racing
~Pasek napędowy Ariete
~Rollki Malossi 6.0 gr. OpTyCzNy:
~Stopka boczna RMS Black-Mat
~2 Diody w Lampie
~Z Optyki Narazie Tyle
Ja myśle ze albo masz apchany filtr powietrza lub gaźnik ale bardziej mi to wyglada na złą regulacje!! a pozatym ktos pisal juz na forum ze w instrukcji katany pisze ze trzeba odpalac z minimalnym gazem! Pzdr
Katana Racing