Moja katana WR 50(rocznik 98) nie chce odpalić, ciągle zalewa świece, czasami "prychnie", ale nie odpali.... Paliwo dochodzi, iskra dobra - nie mam pojęcia co to może byc
jaki masz gaznil seryjny? moze poprostu ci go zalewa kumpel ktory ma katane kupil sobie gaznik 19 zalozyl i tez mu katana nie chciala chodzic zalewala sie
katana98 napisał/a:
jaki masz gaznil seryjny? moze poprostu ci go zalewa kumpel ktory ma katane kupil sobie gaznik 19 zalozyl i tez mu katana nie chciala chodzic zalewala sie
Mam seryjny gaźnik KEIHIN, ale nie był jeszcze używany w moim skuterze, ponieważ dopiero co go kupiłem - w starym keihinie(którego już nie mam) śrubki sie zapiekły i nie było możliwości regulacji, wiec kupiłem inny i nie chce odpalić...
Próbowałem wstrzykiwać benzyny bezpośrednio do cylindra - skuter nawet nie pryknął.
Nie mam kopniaka, czy to możliwe, że na rozrusznik nie odpali? Tylko z kopa?
moim zdaniem nie... ale jak mi sie zacierał i wkręciłem srubke nr 2 na maxa to odpalał jeszcze troche.. Popieram-walnij troche wiecej paliwa przez filtr(podnieś przepustnice) albo przez świece jak mówił BartezZ i jak nie zaskoczy nawet troczke to pewnie nie ma kompresji a z tą śrubką powietrza to działało już w 3 skuterkach i tak po 150-200km nam sie zatarły
no wedlug mnie pewniej odpali kopniakiem niz starterem ale nie u kazdego mi teraz to tylko z kopniaka pali :/ co do tematu zobacz filterek powietrz mialem czesto brudna ta czesc i po umyciu benzyna czy denaturatem czy sama woda i po wysuszeniu pieknie zapalal mozesz tez pogrzebac w gazniku ta srubke odkrec ta dokrec i takie tam