Witam mam taki oto problem .
Jak jeżdżę skuterem to po pewnym czasie jazdy moja katana zaczyna gasnąc i im więcej dodaje gazu tym szybciej gaśnie ,gdy już całkiem zgaśnie to po jakichś 10 min znowu mogę jechac. Mam pęknięty bak lecz 2 litry paliwa mogę wlac i brak paliwa w zbiorniku napewno nie jest tu problemem (brak paliwa w zbiorniku ogólnie napewno jest problemem xD ale skuter gaśnie mi nawet jak mam te 2 litry paliwa). Jestem raczej zielony w tych sprawach lecz wydaje mi się że problem jest z gaźnikiem... na początku myślałem że z filtrem powietrza lecz go przeczyściłem a problem dalej był. Koledzy jeszcze mi podpowiadali ze może to byc jakaś blokada ,osobiście nie wydaje mi się żeby to była blokada ... czytałem na forum czyjś obszerny artykuł na temat blokad i nie zauważyłem żeby ktoś pisał o blokadzie tego typu.
ps. Moja katana jest z 2001 roku rozpędza sie tak do 55/60 km/h mam ją krótko i z tego co wiem ma tylko zdjętą blokadę z tłumika.
Nie ma takiej blokady na pewno blokada że gaśnie ci skuter ?? hehe piszesz, że masz pęknięty bak. To może być przyczyną, bo może wtedy dostaje za dużo powietrza (jak jedziesz to w baku sie przelewa z jednej strony na drugą) i dopiero jak skuter stoi i pokopiesz kilka razy to może zaciągnie samego paliwa gaźnik. Druga przyczyna może być taka, że poprostu mało paliwa jest i przelewa się podczas jazdy i nie leci do gaźnika dopiero jak staniesz to zaciągnie
Suzuki Katana LC 1999r.
Niezbyt tego dużo:
- wał Top Racing
- wario Hebo Next Generation (4,1g)
- wydech LeoVince Touring - zamiennik oryginalnego
- polerka pokrywy silnika
- niedawno pasek nowy DAYCO
- wkład filtra powietrza TwinAir
- dysza w gaźniku zmieniona z 55 na 65 (reszta blokad zdjęta oczywiście)