Z tego co sie orientuję to Aristale Racing do lc są wytrzymalsze niż hebo manston replica. Po pierwsze mają 2 pierścienie i osiągają mniejsze obroty co za tym idzie ich wytrzymałość wzrasta. U nas się nie przyjęły ale w Niemczech są bardzo popularne.
No Aristal też ma dzielony kanał wydechowy. Ja tam jednak bym wolał 3 razy dłuższą żywotność i mniejsze spalanie. Bo co to za zabawa lać w katanę 10 litrów wahy, ścigacz ci mniej spali........
No ja bym brał ten Airsal. Za różnicę z od HEBO lub POLINI w AC kupisz sobie jakiś gaźnik jeszcze.Tylko szkoda że niema głowicy ale taka cena to musieli z czegoś ściąć.
SUZUKI KATANA WR 1998r. stumpf
70mm
Tun mech.
~Yasuni R BlackEdition
~wariator Hebo NG
~seryjne nie blokowane przełożenia (~13,8)
~pasek Malossi Special Belt
~stożek TNT
~dysza: 80
~rolki: Stage6 4,3g
~centralna +30% TopRacing
~sprzęgła niebieskie Hebo
~króciec 19 wypolerowany
~i....oczywiście 0 blokad
opt.
~lampa Revo Lexus Style
~przedłużka IGM 25mm
~przyciemnione kierunki
~stopka boczna Buzzetti
~aaa i podstawa...niebieskie diody w soczewkach
To jest takie gadanie, ta żywotność wcale nie będzie taka znowu dużo większa bo oby dwa to Niklas. Co do motoru to wiadomo możesz jeździć jak ciota na ścigaczu i przyśpieszać nim jak skuterem ale nie od tego on jest. Pisząc ciskać miałem na myśli przeciągać biegi do najwyższych obrotów. W mieście raczej trudno było by wyciągnąć 200KM/h.
Fakt, oba to nikasil ale w aristalu masz dwa pierścienie i nie osiąga on tak dużych obrotów. To wpływa znacząco na żywotność. Ale jeżdżąc normalnie ścigaczem(i tak lepiej niż full tun kataną) to ci spali max 8 litrów. Ja to bym nazwał ciotami tych którzy ZAWSZE odkręcają manetkę na full. Rozumiem od czasu do czasu ale nie zawsze.
Ps w mieście bardziej przyśpiecha sie liczy niż v-max.