Witam! Jechałem dziś z kumplami i po paru km jazdy 40-50km/h (kumpek jechal zablokowanym sqtem) skuter stracił moc, zgasł a z zbiornika wyrównawczego poszła para. Poczekalem chwile i pojechalem dalej, sqt stracil moc.... Myslalem ze sie zatar, sciagnolem cyla, jest zdrowy, dalem nowa uszczelke zalozylem spowrotem, sprawdziłem jeszce pompe wody, wszystko jest ok. skuter odpala, niejezdzilem, bo niema plastikow. Z tlumika kapie woda, cylinder paruje przy łączeniu z przewodem, pomimo szczelnego połączenia, a chlodnica jest zimna
Może pomyliłem jakieś przewody? Byłbym bardzo wdzięczny za jakieś foto lub dokładny opis biegu przewodów.
Może chłodnica sie zapchała? To jest możliwe? Jak to sprawdzić?