Tak w skrócie:
1. Wykręcamy siedzenie wraz ze schowkiem. Odłączamy wszystkie przewody (paliwo, powietrze), linki (od gaźnika, hamulcowa), kostki elektryczne (2 kostki - od rozrusznika i od iskrownika), ssanie, fajkę, przewód od masy itp.. Jeżeli mamy z tyłu hamulec tarczowy to odkręcamy cały zacisk (nie trzeba spuszczać płynu hamulcowego). Jeżeli mamy do czynienia z silnikiem chłodzonym cieczą to spuszczamy płyn chłodniczy (najlepiej przez odpowietrznik pompy wody lub wąż dochodzący do pompy wody. UWAGA! Płyn należy spuszczać na zimnym silniku, gdyz można się poparzyć! Przed spuszczaniem płynu najlepiej odkręcic korek wlewu do zbiorniczka wyrównawczego. Po spuszczeniu całego płynu odczepiamy wszystkie węże chłodnicze od silnika i pompy.
2. Odkręcamy amortyzator przy karterach, następnie odkręcamy ośkę mocującą cały silnik do ramy i wybijamy ją. UWAGA! Przy tej czynności będzie potrzebna pomoc drugiej osoby która przytrzyma skuter, gdyż po wybiciu ośki całość opadnie. Pod ramę najlepiej podstawic jakies wiaderko lub skrzynkę i ustawic tak, aby skuter sie nie przewrócił...
3. Gdy mamy już silnik na wierzchu wykręcamy świecę, odkręcamy głowicę i zdejmujemy ją. Następnie wyciągamy cylinder. Zdejmujemy zabezpiczenia z tłoka i delikatnie wybijamy sworzeń. Tłok mamy już w ręku. Następnie odkręcamy od karterow gaźnik, zawór membranowy. Następnie zdejmujemy pompe wody, zdejmujemy magneto za pomocą specjalnego ściągacza, odkręcamy iskrownik. Następnie odkręcamy wariator (można zablokować jakimś grubszym śrubokętem korbowod i delikatnie z wyczuciem odkręcic nakrętkę wariatora).
4. Gdy mamy już tak ogołocony silnik możemy zabrać się za rozpoławianie. Odkrecmy śruby znajdujące się za iskrownkiem i delikatnie pukamy po krawędzi karterow najlepiej gumowym młotkiem. Kombinujemy tak długo aż silnik nam się rozpołowi i będziemy mieli wał na wierzchu. Jeżeli łożyska zostaną na wale to potrzebujemy specjalny ściągacz aby je zdjąć. Jeśli w karterach to najlepiej podgrzewać karter palnikiem w miejscu łozysk i powinny łatwiej wyjść... Następnie po uprzednim wyczyszczeniu komory korbowej w taki sam sposob wsadzamy na miejsce nowe łożyska. Można je wsadzic również za pomocą prasy hydraulicznej. Składamy w kolejności odwrotnej.
Mam nadzieje że pomogłem. Jeżeli nie znasz podstaw to nie radze Ci sie za to zabierać, bo nie jest to zbyt łatwe dla laika i wymaga specjalnych narzędzi...
Krystian