Witam.Wymieniając płyn hamulcowy przez przypadek wypadł mi się węzyk z płynem(był klejony przez poprzedniego własciciela jakąs zwykła tasmą) i kompletnie cały płyn wypłynął z przewodu.Mimo wlania nowego płynu,nie hamuje.Można dociskać rączke aż do manetki i nie załapie.SZukałem podobnych tematów na forum ale nic odpowiedniego nie znalazłem.Potrafiłby ktoś pomóc?
Edytowane przez kozyk9 dnia 29-03-2009 19:28
cześć 1 sposób wlewasz płyn odkręcasz odpowietrznik czekasz aż zleci wraz z pęcherzykami powietrza musisz dolewać do zbiorniczka przy klamce hamulca aby nie zabrakło płynu bo lipa. gdy przeleci ok 1 zbiorniczek zakręcasz odpowietrznik pompujesz i powinno działać. (podczas spuszczania i dolewania płynu wszystkie pęcherzyki powietrza w wężu wylecą wraz z płynem) 2 wlewasz płyn pompujesz po parunastu razach trzymasz wciśnięty hamulec odkręcasz odpowietrznik płyn wylatuje (odpowietrznikiem) trzymając ciągle hamulec zakręcasz i od nowa (aż stwardnieje i zacznie poprawnie działać hamulec) Ps ja tak robie zawsze jak nie jednym to drugim sposobem zawsze wszystko się odpowietrza
Suzuki Katana
Tuning Mechaniczny
Wariator Malossi Multiwar
Dysza 85
Przełożenia od Aprili sr
Sprężyna centralna
Rolki 9.5g polini
Planowana głowica
Wydech Yasuni z
Zamoczyłes w płynie kloscki hamulcowe i teraz będa sie slizgały na tarczy i wydawaly ten dzwięk.Proponuje rozkręcic hampel i wysuszyć klocki wytrzeć wszystko eleganco szmatkom i złozyc.Powinno byc OK