Siemka mam taki problem gdyż mianowicie mam swoją aprilie se morini gaźnik to ten sam silnik co w katanie już 2 lata i w żaden sposób nie mogę wyregulować napędu jest z nim tak że jak wyciągnę wszystko ten korektor wariator i pasek założę z powrotem jeździ normalnie ciągnie równe obroty ale tylko 2 min a później znowu jest buuuu próbowałem regulować na białej malosii i rolki 7,2 ,6,5 g i na żółtej malossi 5g i 3,5 i nw co mam zrobić nic nie pomaga wriator seria w dobrym stanie przciw talerz wariatora nowy sprzęgło tec evo racing i niebieskie sprężynki z kompletu nowy pasek dayco który wydaje mi sie wyinowajcą bo słyszałem złe opinie na jego temat gaźnik dobrze wyregulowany pali od kopa świeca ma kolor kawy nw co to może być za co sić zabierać a i co jeszcze zauważyłem to że oska na której jest przykręcony korektor i dzwon jet jakby za długa bo gdy dokręcam dekiel to nakrętka trze o dekiel i na deklu mam dwie podkładki szóstki już go tak kupiłem z tymi podkładkami aaa i dzwon jest taki fioletowy troche ale to chyba nie przez to raczej na 99,9 % pomóżcie błagam :/
spróbuj przejechać sie pez pokrywy orzekładni, moze ta śróba jakoś blokuje.
drugie co mi przyszło na myśl to załuż jakiś stary pasek, lub dla sprawdzenia kupi jakiś china..
sprawdz ślizgi wariarora i rolki czy nie zrobiły się kwadratowe