Witam mam taki problem od pewnego czasu mam cos takiego w suzuki katanie ze w przekladni cos mi ostro dzwoni jakby cos tarło albo nie wiem ale takie bardzo głosnie tarcie jak skuter stoi w miejscu to jest normalnie ale gdy tylko dam gazu i pasek idzie w ruch to odrazu te glosne tarcie, v-max sie nie zmienil jest taki sam jak przedtem, tylko przyspieszenie z miejsca jest slabsze. prosze o pomoc co to moze byc stalo mi sie to kilku dniach po zdjeciu podkladki z wario ale zalozylem spowrotem i dalej to samo, co to moze byc moze rolki, talerze wariatora, sprzeglo ???????? prosze pomozcie
wlasnie a da sie jakos szczenki na sprznegle wymienic czy trzeba sprzneglo zminic?? i co ile sie wymienia je w sportowym sprzengle ? (troche nie jestem w tym temacie obcykany :/)
KATANA2000 co ty wygadujesz za głupoty?? Da się wymienić szczęki od sprzęgła, mówcie se co chcecie ale ja wiem, że się da i nawet może trochę dać podobno lepiej łapią.
Witam dalej jezdzilem moja katana z tym huczeniem w przekladni i cos mi nagle stuknelo porzadnie i skuter stanol i juz zapalic nie chce wogole nie wiem co sie stalo bylo to po przejechaniu 150 km od momentu gdy zaczelo stukac dziwnie co moglo sie stac i dlaczego nie pali skoro to w przekladni cos prosze o pomoc
to rozbierz pokrywe przekladni i zobacz czy cos sie tam nie dostalo czy wszystko jest tam ok. sprawdz swiece czy fajka jest na niej. poogladaj tak ogolnie caly skuter.
ps po co zakladales nowy temat ?
Edytowane przez Bambus dnia 22-05-2007 06:56
No koniecznie zobacz co w przekładni i świece oblookaj. Może wario coś zablokowało albo coś z wałem. A szczęki da sie wymienić i nie będę dyskutował. Nie pamietam jak się to robiło jakoś nity się daje 2/3 i obcinasz główke... jakoś tak.