Potrzebne rzeczy:
spray najlepiej żółty koszt ok. 10-15zł
papier ścierny albo rozpuszczalnik
taśma do obklejenia
klucz 17 i imbusowy
Trochę chęci
Na początek trzeba odkrecić dolną śrube która trzyma silnik itp. bierzemy klucz imbusowy i 17 oczkową i odkręcamy. Następnie odkręcami u góry też 17 lecz najlepiej nasadową dzieki czemu bedzie mieli amortyzator w rękach.
Nastepnie bierzemy sie za czyszczenie. Może do tego posłużyć rozpuszczalnik albo papier ścierny. Po oczyszczeniu starej farby itp. bierzemy sie za obklejanie taśmą. Użyłem do tego taśmy papierowej ponieważ sie nie klei do amortyzatora. A wiec tak: trzeba wziąć taśme i z 1 końca przeciągnąć pod spreżyną na 2 koniec tam gdzie sie kończy ten amortyzator. A wiec tam gdzie jest cienka rurka (amor) musi być przeciągnieta a tam gdzie już ta gruba cześć trzeba obklejać zgodnie z kierunkiem spreżyny
Teraz bierzemy spray najlepiej żółty ponieważ taki jest oryginalny i malujemy. Najlepiej jest wziać jakiś drut i zawiesić gdzieś i sobie spokojnie malować.
Nastepnie wszystko skręcamy i możemy sie cieszyć widokiem naszego odświeżonego amortyzatora.
Pozdrawiam wszystkich
Autor: Ptysiex
Napisane przez Kamil
dnia luty 10 2009 16:45:41 ·
33 komentarzy ·
14128 czytań ·
Malowałem amortyzaror i nigdy bym tak nie zrobił, trzeba sprężynę zdjąć a nie robić to na amorku !! Trzeba mieć pusto w głowie zobacz jak wygląda dół amorka ? porażka!