Dodane przez Aroni dnia 22-03-2012 21:47
#204
Już to chyba wcześniej pisałem... No więc najpierw zrobiłem szablony na kartce, przykleiłem do plastików i wycinałem najpierw lutownicą. Potem odcinałem resztki nadtopionego plastiku ostrym nożykiem, a ostatecznie wyrównywałem pilnikami i papierami ściernymi. W tych wzrokach jest jedynie siatka, po co miałbym tam dawać jakąś folię? Nic się tam nie stanie przez to, nie musisz się martwić;)
Tak btw. wczoraj był first start no i silnik zaje*iście pracował, kręcił masakryczne obroty:D Tylko strasznie głośne to, muszę kupić watę...:P Ale nie pocieszyłem się nim długo, bo po krótkiej przejażdżce prawdopodobnie padł pierścień, albo tlok. Tak więc szlif jest teraz nieunikniony.