Dodane przez kolpaw dnia 11-09-2010 23:08
#1
Czy przy docieraniu tłok może się bardziej powiększać?(po przejechaniu ok 40km na ciepłym silniku ciężej się kopie) Czy może puchnie?
A może po prostu jest dobra kompresja(przy dużej kompresji ciężej kopniak chodzi? bo czasami ręką nie moge kopniaka ruszyć, tylko nogą).
Pierwszy raz docieram silnik i nie chcę go zatrzeć(nie przekraczam 35km/h - kilka razy przekroczyłem 45km/h a raz na próbę poleciałem 70kmh)
Może jakieś wskazówki? Czy można normalnie ruszać czy trzeba delikatnie? Czy zaszkodzi silnikowi czasami szybsza jazda?
Dodam że chłodzenie mam wręcz idealne, silnik nie przegrzewa się wcale, nawet tłumik po godzinnej jeździe mogę dotknąć normalnie przejechałem dopiero około 150km na nowym cylku.Smile
Dodane przez Kamilhg dnia 11-09-2010 23:29
#2
to że kopniak ciężej chodzi to norma. Ja na nowym cylindrze od początku jeździłem 45-50 po 150km już 55-60 po prostu widziałem że dobrze idzie więc zwiększałem. nie jeździj zbyt wolno bo go zamulisz prędkośc 50 jest dobra na początek bujnij się tak do 70 i puśc manetke do np. 50 po prostu zmieniaj co jakiś czas obroty 2t nie lubi stałych obrotów...
Dodane przez kolpaw dnia 11-09-2010 23:37
#3
Raz bujnąłem się do 85km/h ;p
A co do tego o obrotach to nie wiedziałem, przez prawie 80km jechałem z prędkością ok 45km/h czasami jadąc 70kmh(jak mnie tir chciał wyprzedzać ;p).
Dziś praktycznie nie przekroczyłem 35kmh. Tylko normalnie ruszam na sporych obrotach(czasami mnie na gume podrywa na światłach xD).
Bede chyba musiał rolki zmienić na lżejsze.
Edytowane przez kolpaw dnia 11-09-2010 23:38