---

Witam. Mam suzuki Katanę ay 50 z 1997. Stała sobie w stodole rozebrana z plastików i postanowiłem ją złożyć. Naładowałem akumulator, wszystko podłączyłem, przepaliłem świece i sprawdziłem iskrę. Wszystko było ok. Niestety nie mogłem jej odpalić z rozrusznika i nadal nie wiem dlaczego... Odpalałem więc z kopki lecz zero reakcji.. Czytałem inne tematy na waszym forum i postanowiłem sprawdzić cylinder i tłok ale ten jest w porządku.

Czy możliwe jest, że zapłon jest źle ustawiony skoro jest iskra tak wielka, że zabije chomika a moze konia????

DOdam, że przed rokiem motor miał wymieniany cylinder tłok i pierscionki, odpalał lecz miał ciężko wkręcić sie na obroty ( chyba nowy cylinder i tłok dawały taka kompresje, ale po dodaniu odpowiedniej dawki gazu motor przeskakiwał tą bariere)

z góry dzieki za pomoc :D