---

Skoro juz tu piszecie o tym to mi sie stało w srode cos podobnego. Jechalem z bratem do domu I mi zgasł. Odpalilem go i chodzi normalnie ale jak daje gazu to sie dusi Jakby mocy nie mial Ledwo co jedzie na obroty nie chce sie wkrecać i nie wiem co sie stało. wyczyscilem gaźnik , Swiece zmienilem kupiłem nową ngk bo ta stara byla troche lipna i dalej to samo:( nie mam pojęcia co sie stało zawor membranowy sprawdzalem i sa 4 blaszki 3 dolegaja a 1 ciutke wygieta ale minimalnie to raczej nie od tego.
Proszę was chłopaki o pomoc.

Sory jesli pisze w złym poście. ale jestem nowy. :(