Tytuł: Wszystko o Suzuki Katana AY WR 50 suzuki-katana.nets.pl :: [ART] Montaz Cylidra AC

Dodane przez jangcy dnia 28-11-2009 21:44
#20

chyba nie mam szczescia z tym motorkiem:)
Z racji tego ze robimy go w soboty, bo tygodniu nie mam czasu, a wszystko stoi w pracy, gdzie ja pracuje tylko w sobote, takze sprawa idzie powoli...
Kupilem łożysko szpilkowe, zmienilem, poszlo szybko, nawet zawleczke założyłem w minute (poprzednio 10min:)
I zacząłem skrecac cylinder...
poniewaz chciałem mieć pewnosc ze dobrze dokrece sruby, a mam akurat klucz ze skalą, to musialem odkrecic obudowe termostatu (to katana na ciecz) no i ukreciłem srubke malutkim imbusem!! nie wiem z czego byla zrobiona....pekła zanim zdarzyłem pomyślec, zeby mocniej przycisnac:(, ale mysle- OK rozwierci sie na nakretke, bo jest dostep....
zaczelem skrecac cylinder....jade równomiernie po przekątnej, jak w opisie...jak juz pojawił sie opór to zalożylem klucz dynanometryczny...i co?!! jedna sruba zacisnęła na 15 a 3 (lub dwie) padły przy 10....załamałem sie troche.
Okazalo sie ze albo w nakretkach albo na szpilakch poszedl gwint, dobrze ze nie po drugiej stronie....udalo mi sie je wyjac i teraz doradźcie!!
- czy kupie nowe szpilki?
- czy tez je obrocic i te z uszkodzonym gwintem w jednym miejscu wkrecic w "blok"
- czy teraz musze kupic nowa uszczelke górna, te aluminową? niby nowa, ale juz ja troche wyprostowalem....co prawda nie udalo mi sie jej docisnac z maksymalną siła....myslicie ze jak załoze z nowymi szpilkami i nakretkami to nie pusci??
Teraz chyba dokrece recznie i tylko sprawdze czy rowno poszlo....bo az sie boje....jak robiłem UPG w aucie to miałem wiecej szczescia....ach....