Tytuł: Wszystko o Suzuki Katana AY WR 50 suzuki-katana.nets.pl :: tylko 40km ;/

Dodane przez Mateo94 dnia 19-05-2009 16:12
#1

Siema ostatnio myłem moją samurajke i po umyciu leciała 40, 45 km po 2 godz odpoczynku znowu...;/ Więc poczekałem 1 dzień i potem było wszystko ok :D Może wiecie jaki był powód tego, że jechałem 40,45km?

Edytowane przez Mateo94 dnia 19-05-2009 16:13

Dodane przez ptysiex dnia 19-05-2009 16:15
#2

Woda w wydechu ale to na 50%

Dodane przez Damian99PL dnia 19-05-2009 17:40
#3

Moj kolega umył na myjni skuter i mu nie cchcial odpalic bo byl zalany, a moim zdaniem powodem jest zalanie dostała sie woda np. tak jak ptysiex mowi do tlumika;/

Dodane przez lisek_92 dnia 19-05-2009 18:02
#4

miałem tak samo jak umyłem karcherem, zalany tłumik wysechł i przedmuchałem go sprężarką i coo?vmax poszedł o 20km/h<lol2>nikt mi pewnie nie wierzy ale tak było wszyscy kumple mi nie wierzyli, ale tak przedmuchałem tłumik i osiągi poszły w gore:D

Dodane przez suzun dnia 19-05-2009 20:55
#5

a ja tak napisze :) jak sie myje skuter lub motor \to zawsze musi byc na chodzie żeby właśnie sie nie zalał :)

Dodane przez Pietras dnia 19-05-2009 20:58
#6

Chybaś głupi ja myje dokładnie i ma chodzić te 30 min ? nie lepiej żeby wsadzic szmtae albo poprostu uważać ?

Dodane przez wiernyl dnia 19-05-2009 21:51
#7

są na mielochu takie zatyczki do wydechu żey woda sie nie dostawała przy myciu

Dodane przez Jajecko_ dnia 19-05-2009 21:58
#8

to nie lepiej zwykłą szmatą zatkać . Po co kasę wydawać ??

Dodane przez LMatador dnia 20-05-2009 07:23
#9

Jak można wody do wydechu nalać? :P Przecież to mała dziurka jest i to jeszcze wygięta do dołu jak wydech snake :D

Dodane przez Mateo94 dnia 20-05-2009 07:45
#10

No tak ale jak karszerem myjesz to jest małe prawdopodobieństwo, że naleje się trochę wody... :P a z tymi zatyczkami to się chyba nie opłaca kupować jak można zwykłą szmatą zatkać :)

Dodane przez LMatador dnia 20-05-2009 13:56
#11

Mój kolega kiedyś postanowił chłodnice karszerem umyć <hahahaha>

Dodane przez Mateo94 dnia 20-05-2009 13:58
#12

<hahahaha> to chyba mu odbiło :P Dobra dzięki za odpowiedzi :)

Dodane przez baziu_19 dnia 20-05-2009 16:24
#13

Co w tym dziwnego nie czaję was?

Dodane przez Jajecko_ dnia 20-05-2009 16:53
#14

Właśnie co w tym dziwnego może szybko jeździ i dużo zwierzyny pozabijał i się chciał dowodów pozbyć :P

Dodane przez LMatador dnia 20-05-2009 20:56
#15

wszystkie blaszki pogięte :P raczej nieświadomie pozbył się sprawnej chłodnicy :D

Dodane przez Krzychu_tk2 dnia 20-05-2009 23:08
#16

to raczej nie do wydechu tylko go gaźnika woda się dostaje przy myciu samurajek... nie wiem czy zauważyliście, ale podczas deszczu itd wiele katan nie chce jeździć = nie lubią wilgotnego powietrza, dajesz gaz a ona zdycha itd... a seryjne gaźniki lubią łykać wodę przez gumkę łączącą filtr powietrza z gaźnikiem lub przez pokrywę przepustnicy (linki gazu) która również za szczelna nie jest.

Dodane przez LMatador dnia 21-05-2009 07:41
#17

No, po deszczu raz to potem tak podczas jazdy coś pstrykało i zdychała, trzeba było manetką kręcić, a i tak szarpała, końcówkę świecy mi osmaliło takim czarnym jakimś nalotem, ale dało się samą końcówkę wymienić.