Tytuł: Wszystko o Suzuki Katana AY WR 50 suzuki-katana.nets.pl :: Czy coś w napędzie...?
Dodane przez x1x1x1 dnia 15-05-2009 21:57
#1
Siema. A więc napisze od początku co i jak; wsadziłem cylek po szlifie, skuter ładnie idealnie pali jeździ itp. Jest tylko mały problem. Po przejechaniu paru set metrów coś nagle chamuje w silniku, jak by trochę chamulec wciśnięto i po chwili skuter stoi i silnik zdycha. Po tym mogę zaraz normalnie go odpalić i jechać dalej, jednak znów chamuje i zdycha. Wcześniej przed zmianą cyla tego nie było. Na ucho wydaje się że to przez pasek, jak by ocierał o coś (jutro sprawdzę dokładnie) jednak wcześniej tego nie było, a nikt tam nic nie grzebał w napędzie.
Jakieś propozycje co może być nie tak...?
Z góry dzięki za odp.
pozdr
Dodane przez sidor dnia 15-05-2009 22:56
#2
Moim zdaniem tłok ci puchnie.
Dodane przez x1x1x1 dnia 15-05-2009 23:05
#3
Ciężko by było mi w to uwierzyć, bo wsadziłem tłok vertexa, a wiadomo jest naprawde dobrej jakość. Wcześniej siedział jakiś nędzny cylek z chińskim tlłokiem i nie puchł, tylko że szybko padł.
Dodane przez sidor dnia 16-05-2009 08:00
#4
A to zmienia postć rzeczy , a może wtrysk ci zaczyna szwankować.
Dodane przez x1x1x1 dnia 16-05-2009 09:06
#5
To nic związanego z wtryskiem...
Poczytałem trochę na innych forach i okazuje się że są to objawy puchnącego tłoka... wku*wić się można. Na początku były problemy ze skutem po złożeniu cyla, nie wchodził w obroty i trochę mocno się grzał. Musiało mu tak być gorąco, że się przegrzał... ja pier*ole, same koszty do tego skuta i gó*wno nie chce dalej normalnie pracować. Chyba wypiepsze ten silnik gdzieś w pole i spale.
Edytowane przez x1x1x1 dnia 16-05-2009 09:10
Dodane przez Pietras dnia 16-05-2009 09:58
#6
Sprawdz jeszcze pierścienie itp. nie stresuj sie tak ;] Morini jest do [cenzura] ale da sie zrobic jak cos to zostajke ci P/G dużo ludzi na tym lepiej wychodzi niż na Morini
Dodane przez x1x1x1 dnia 16-05-2009 15:31
#7
No i cylek z tłokiem poszedł się dymać... mam już kompletnie dosyć, nie wiem co robić
Dodane przez baziu_19 dnia 16-05-2009 15:41
#8
O kurr!! na tłok Vertex-a napewno wyłożyłeś dużo hajsu. Kto ci robił remont?
Dodane przez x1x1x1 dnia 16-05-2009 16:09
#9
Sam robiłem. Już nie raz wyciągałem i składałem cyl z tego skuta i zawsze było dobrze. Tłok po prostu sam z siebie spuchł, chyba z przegrzania(po między dołem a górą tłoka różnica była dwóch dziesiątych mm i wchodzi na ścisk z wielkim oporem). Oczywiście układ chłodzenia był odpowietrzony. Za tłok dałem 200 zł a szlif 60 i znów na nowo...? Nie no kur*a mam dosyć tegp. Szkoda kasy wrzucać na 70 bo znów może padnie albo zatrze... po prostu nie widze dalszego wkładu finansowego w ten silnik bo znów coś się rozpier**li.
To wszystko przez zjeb*ny wtrysk!!! DiTech to najgorszy zakup jaki w życiu zrobiłem.