Tytuł: Wszystko o Suzuki Katana AY WR 50 suzuki-katana.nets.pl :: problem

Dodane przez kajoo20 dnia 14-09-2008 22:27
#1

Witam
Od niedawna zauważyłem że moja katana nie chce odpalić rano od rozrusznika, dopiero kiedy kopne 3-4 razy odpala. Kiedy było ciepło bylo wszystko ok.
Niewiem co to może być ???
Bardzo proszę o pomoc.. z góry dzięki.

Dodane przez Headhunterz dnia 15-09-2008 08:21
#2

Moja gdy jest zimna to nie odpali na dotyk, jak dodam gazu to wtedy odpali i też nie wiem co jest winą takiej pracy silnika.

Dodane przez x1x1x1 dnia 15-09-2008 15:24
#3

Przeczyść gaźnik bo zauważyłem że u mnie jest z dnia na dzień gorzej a ja swoją śmigam bez przerwy po piachu i kurzu i bez tej osłonki co bierze powietrze do gaziora i pewnie tam coś musi być zasyfione. A pali już naprawde ciężko

Dodane przez Headhunterz dnia 15-09-2008 17:01
#4

Fajnie, ale gaźnik jest czysty a poza tym kupuje nówkę gazior to zobaczymy (ten jest [cenzura]***)

Edytowane przez Headhunterz dnia 15-09-2008 17:02

Dodane przez x1x1x1 dnia 15-09-2008 17:53
#5

Ehe fajnie... czyli i mnie coś się je*ie.

Dodane przez Mabex1 dnia 15-09-2008 21:29
#6

ssanie moze masz zrabane bo ja tez tak miałem

Dodane przez Headhunterz dnia 16-09-2008 09:40
#7

Tylko jak zrobię ze 30km (ssanie już dawno sie wyłącza) to odpala na tyk. Dodam że mam nową święcę na starej to samo

Dodane przez x1x1x1 dnia 16-09-2008 15:01
#8

Ja zrobie jakieś 100 metrów i pale na dotyk ale wydaje się że jest coraz gorzej.

Dodane przez baziu_19 dnia 16-09-2008 17:14
#9

Kto mi wyjaśni co ma ssanie do odpalania z rozrusznika? Chyba gdyby było zrąbane to by ze startera nożnego też nie odpalała.

Dodane przez Daniez dnia 16-09-2008 17:31
#10

Nie wiem ja tam odpalam go zawszę na dotyk i mi normalnie odpala...no tylko zimą go kopie żeby nie przemęczać go zbytnioB)

Dodane przez Headhunterz dnia 16-09-2008 22:15
#11

baziu_19 napisał/a:
Kto mi wyjaśni co ma ssanie do odpalania z rozrusznika? Chyba gdyby było zrąbane to by ze startera nożnego też nie odpalała.


Bez ssania odpalał tak samo jak ze ssaniem, tyle że zatarłem po 24 godzinach