---

Siemka, chce wam opisac mój przebłysk, który podpowiedział mi że mam sobie zamontować licznik rowerowy w katanie , abym wiedział ile jade i ile mam napstykane KM ( docieram silnik) .
Więc tak , wypociłem sie na 20zł i pojechałem na targ po licznik rowerowy... jeszcze mi na piciawe zostało :)
Postawiłem katane na ogródku , rozpakowałem wszystko i patrze a tam mocowanie sondy przystosowane do szprych! no świetnie ! Ale do zestawu były dołączone takie śprytne zaciski :) no to patrze na przednie koło i widze ze jak zamocuje do wentylka to nie bede miał gdzie zamontować czujnika dostatecznie blisko... No to przenosze sie do tyłu... No i tu wszystko było pięknie :) sonda do wentylka , czujnik na przekładnie i tylko przedłużyć przewód aby można było go do kierownicy pociągnąc. Więc zrobiłem tak , przewod wyprowadziłem ostatecznie przy lewej dzwigni chamulca , a licznik który posiadał mocowanie do kierownicy przyczepiłem do lysterka ( trzonka ) I jest wszystko pięknie :)
Polecam , TANIE < DOBRE I CIEKAWE

ps. pamientajcie ustawić dobrą srednice i obwód koła :):bigrazz: PozDro