Tytuł: Wszystko o Suzuki Katana AY WR 50 suzuki-katana.nets.pl :: Cylinder.

Dodane przez Nynus dnia 26-05-2008 16:06
#1

MK HM 70cc co o nim sądzicie ? Jak z wytrzymałością ? (bo głównie na tym mi zależy)

Edytowane przez wander dnia 26-05-2008 16:27

Dodane przez pawel dnia 26-05-2008 16:32
#2

LEPIEJ MOLOSSI SPORT

Dodane przez marilyn dnia 26-05-2008 22:14
#3

albo Hebo Manston Replica 70cc

Edytowane przez marilyn dnia 26-05-2008 22:15

Dodane przez Smaku dnia 27-05-2008 10:13
#4

no ale do manstona to rzeba wymieniać wał, a do MK HM jeżeli jest wał w dobrym stanie nie trzeba ;)

Dodane przez majer93 dnia 27-05-2008 14:00
#5

Metrakit Pierzakowi siadł po 1500km. Ja polecam dobrze słyszałem o airsalach, które właśnie specjalizują się w produkcji cylindrów. Najlepszy cylek do morini LC to HEBO MANSTON.

Dodane przez wander dnia 27-05-2008 16:47
#6

Hebo manstonów nie ma do morini lc!! Jest hebo manston replica.
Ps. Co prawda nie chodzi mi teraz o katanę ale o peugeota speeda do którego kumpel kupił manstona replice i niestety ale po 150 km cylinder mu padł(ponad 700zł poszło się je...)

Dodane przez majer93 dnia 27-05-2008 20:50
#7

Napewno źle docierał, że mu padł. Nie ma innej możliwości. Pewno dawał po manecie jak fabryka dała

Dodane przez grzybeks dnia 28-05-2008 14:14
#8

ja dobrze slyszalem o tym MK wiele osob go poleca

Dodane przez Pierzak dnia 28-05-2008 16:34
#9

Niby mk i malossi ludzie polecaja.... Powiem tak: z tuningowymi cylindrami duzo zaley od szczescia. Mozesz kupic metrakita i smigac 30tys, a moze ci pasc bez przyczyny po 500km. Kumplowi w maladze po 500km padl malossi sport...

Jedynym wyjsciem jest kupowanie aluminiowych cylow - duzo mneijsze ryzyko zatarcia, a jak masz szczescie to wymienisz tylko tłok/pierscien i rura dalej. ;)

Mi mk padl po 1500km, z niewiadomej przyczyny. Kupilem teraz airsala racinga t6 .mial byc barikit, ale za dlugo bym musial czekac i cena 730 - dowiedzialem sie telefonicznie).

Dodane przez Nynus dnia 28-05-2008 19:31
#10

Mam nadzieje że trafie dobrze.

Dodane przez EVOVIII dnia 29-05-2008 16:13
#11

Pierzak napisał/a:
Jedynym wyjsciem jest kupowanie aluminiowych cylow - duzo mneijsze ryzyko zatarcia, a jak masz szczescie to wymienisz tylko tłok/pierscien i rura dalej. ;)
.


Chyba coś Ci sie pomyliło. Żeliwny cylinder jest lepszy, bo jak zatrzesz to robisz szlif, kupujesz tłok, pierścienie i śmigasz dalej. A jak zatrzesz alu to już możesz go na pułke w pokoju postawić, bo tylko idze zrobić tzw. tulejowanie = koszt 400-500 zł + tłok, więc opłaca to sie robić tylko w drogich cylindrach.

Dodane przez BoniuBOSS dnia 29-05-2008 22:13
#12

EVOVIII i Tobie też się pomyliło. Tulejowanie u mnie w Poznaniu kosztuje 80 zł a nałożenie warstwy niclasu około 700 zł

Dodane przez Pierzak dnia 30-05-2008 22:19
#13

Nie pyli sie robic szlifa moim zdaniem, ani nakladac powloke w drugim. Poprostu alu jest trudneij rozwalic, zazwyczaj konczy sie na wymianei tłoka/pierscieni, a zeliwo to padaka bo wedlug mnei cyl ejst do wyrzucenia...