Tytuł: Wszystko o Suzuki Katana AY WR 50 suzuki-katana.nets.pl :: Jaki olej ?

Dodane przez James dnia 28-04-2008 09:47
#7

Castrol jest ok. ale lepsze efekty uzyskałem stosując od niedawna Shell'a VSX http://sklep.miel...2c87915b35, tzn. silnik jakby ciszej chodzi (w porównaniu do Castrol'a R2 i Actevo), nie dymi.
Więcej info... http://shell-adva.../shell/4/2

Poprzedni właściciel mojej Katany używał Motul'a (nie wiem dokładnie jakiego) i generalnie też było ok.

Wcześniej jeździłem na syntetyku BP (40zł/litr) i też było bardzo dobrze).
Natomiast pomiędzy BP, a shell'em używałem Castrol'a Actevo, a poźniej R2.

Generalnie każdy olej syntetyczny, lub półsyntetyczny 2T będzie dobry, najlepiej spróbować jeden, drugi, trzeci i wyrobić sobie własne zdanie. Mi osobiście odpowiada Shell ze względu na jego dobre spalanie, cichą pracę silnika, cenę, a przede wszystkim dostępność na praktycznie każdej stacji Shell'a (po Castrol'a musiałem specjalnie jeździć na drugi koniec miasta).

Nie pytajcie mnie o olej marki Orlen (półsyntetyk chyba).
Wiele osób tutaj używa i chwali (niska cena, dobra dostępność).
Ja natomiast nie testowałem i nie zamierzam. Brak zaufania do tej firmy.
Olej na pewno lepszy niż Mixol.

Mixol - dobry olej do "Komarka" albo "Motorynki" ... albo do Katany, jak chcesz sobie zniszczyć silnik. ;P.
Dlaczego ?
Mixol jest olejem mineralnym i przede wszystkim nie nadaje się do dozownika (jest rzadszy). Nie ulega całkowitemu spalaniu, przez co skuter dymi, a w silniku powstaje tzw. nagar http://pl.wikiped...wiki/Nagar.

Największym błędem natomiast jest używanie oleju mineralnego (powiedzmy sezon lub dwa), a później przejście na olej syntetyczny.
Dlaczego?
Ponieważ olej mineralny pozostawia nagar, nagar wypełnia wszystkie "mikro-luki" w cylindrze, tłoku...
Użycie w takim momencie oleju syntetycznego teoretycznie spowoduje wypalenie nagaru i powstanie luzów w silniku, co może prowadzić do jego uszkodzenia. (Napisane w bardzo dużym skrócie)

Dlatego właśnie do waszych Katan używajcie oleju syntetycznego lub półsyntetycznego a nie Mixol'u i innych wynalazków do kosiarek. ;)
Producent oleju natomiast nie ma tutaj większego znaczenia, a najlepiej (jak już pisałem) wypróbować kilku i wyrobić sobie własne zdanie.

btw. Oleje syntetyczne i półsyntetyczne teoretycznie (praktycznie też, sprawdziłem) można ze sobą mieszać (mowa o olejach 2T).
Natomiast nigdy nie wolno mieszać (pół)syntetyka z olejem mineralnym!

Na zakończenie dodam, że lepszy jakikolwiek olej, iż jego brak (np. spróbuj usmażyć naleśnika bez oleju na patelni bez teflonu ;P ), ale jeżeli jest już potrzeba nalania jakiegoś dziwadła, to lepiej dolać to jednorazowo do paliwa (i wymieszać!), a nie do dozownika.
Natomiast przy najbliższej okazji kupić porządny olej.

Mam nadzieję, że udzieliłem wyczerpującej odpowiedzi na temat: "Jaki olej kupić ?". :)

Pozdrawiam