---

Witam. Dziś nastąpiła pierwsza awaria w moim scoocie. A więc tak: Wczoraj jak jeździłem wszystko było ok. Dziś odpalam(wszystko ok). Ruszyłem i jadę.... Po przejechaniu ok 1-2 km, zapaliła mi sie kontrolka od temperatury(pierwszy raz od nowości);/ Odczekałem chwilę(ostygł) i wróciłem na chatę, dojechałem i znowu sie zaczęła świecić. I na szybko diagnozując problem: chłodnica ciepła, płyn jest, pompa gorąca, kontrolka raczej jest dobra bo po chwilowym postoju gaśnie. Mi się zdaję że albo pompa nawaliła albo jakimś cudem się przewody czymś zapchały. Jakie jest wasze zdanie na ten przypadek?? Co to może być?? Może ktoś z was miał już taki przypadek?? Jutro chcę go rozbierać i patrzyć co jest nie tak. Czekam na podpowiedzi.