Tytuł: Wszystko o Suzuki Katana AY WR 50 suzuki-katana.nets.pl :: Katana dusi sie i dławi po dodaniu gazu

Dodane przez suzukikatana1727 dnia 25-07-2013 19:19
#1

Siema, dziś jechałem sobie katanką sie przejechać przejechałem gdzieś z 30 km zatrzymałem sie na godzinkę, odpaliłem jakby nigdy nic, przejechałem kawałek może troszke wiecej niż 200 m i zaczeła sie dusić, im dodałem gazu obroty spadały aż zgasł, próbuje odpalić odpala od pierwszego kopa dodaje lekko gazu znowu sie dusi i dławi, przerywała ciągle sie dusiła kawałek przejechałem i nawet ruszyć nie szło a silnik na wolnych obrotach chodził, normalnie ale gdy dodałem gazu już zgasł i tak ciągle próbowałem, sie w kurzyłem odpaliłem 3/4 manety przed odpaleniem i normalnie już sie nie dusiła nic jechała jak normalnie, prosze powiedźcie mi co to może być, drógi raz mi sie to zdarzyło, musiałem pchać skuter 7 km do domu ;/ Pomocy. :|

Dodane przez pimpek11 dnia 25-07-2013 20:12
#2

Wyczyść gaźnik bo pewnie zatyka ci się dysza główna

Dodane przez KloceQ dnia 25-07-2013 20:19
#3

Sprawdz kompresje, może tak być ze jak przejedziesz te 30km i jest gorąco to może Ci łapać tłoka, a katane masz chlodzona powietrzem czy ciecza?

Dodane przez wydrus dnia 25-07-2013 20:37
#4

Według mnie wygląda na gaźnik do czyszczenia, gdyby działo Ci się tak za każdym razem co 30 km to łapało by Ci tłoka po rozgrzaniu.

Dodane przez suzukikatana1727 dnia 25-07-2013 21:11
#5

nie kompresja jest dobra na pewno bo pokonywałem po 60 km i sie nie grzał nic nie puchł tłok wiec kompresja odpada moim zdaniem, myślicie żę to gaźnik ? skoro jest założony filtr paliwa jak sie mógł gaźnik zapchać ?

Edytowane przez suzukikatana1727 dnia 25-07-2013 21:14

Dodane przez suzukikatana1727 dnia 25-07-2013 21:17
#6

no kiedyś też tak miałem rano jak do szkoły jechałem, zgasiłem odpaliłem i normalnie jechała możliwe żę to ssanie automatyczne ?

Dodane przez suzukikatana1727 dnia 26-07-2013 00:40
#7

Na prawde pomóżcie bo ja już nie mam sił i nie wiem co to dokładnie jest :( Pomocy !! :|

Dodane przez valavme dnia 26-07-2013 01:10
#8

Wyczysc gaźnik...

Dodane przez luzik97 dnia 26-07-2013 14:34
#9

No tak jak koledzy piszą na dobry początek wyczyść gaźnik i zobacz co sie będzie działo po wyczyszczeniu jeśli to nie pomoże to wtedy zacznij sprawdzać wszystko po kolei co ci tylko do głowy przyjdzie jeśli to nie tłok to może te membrana tak co jest pod kórćcem ssącym zobacz po od paleniu jak masz świece mokrą czy suchą albo sprawdź przewody paliwowe no dużo rzeczy może być powodem .

Dodane przez Katanka2001 dnia 27-07-2013 13:17
#10

miałem to samo a właściwie mam gażnik nic nie pomógł myśle nad świecą :)

Dodane przez suzukikatana1727 dnia 27-07-2013 15:02
#11

ja dodam że świecy nie mam orginalnej ;]

Dodane przez luzik97 dnia 27-07-2013 15:17
#12

Czyli nie oryginalna świeca bo trochę nie czaje ;-) chodzi ci że nie jest to NGK czy co?
Dodam że miałem podobnie wszystko czyściłem i odkręciłem wydech żeby zobaczyć może rura się zgięła albo co bo po terenie szarżowałem ale okazało się że miałem pełno syfu w wydechu przeczyściłem i już nie czkał .

Dodane przez suzukikatana1727 dnia 27-07-2013 19:02
#13

no mam wkręconą świecę od malucha :D i to nie jest orginalna..

Dodane przez luzik97 dnia 27-07-2013 19:34
#14

kurde to nw czy ona niem,a za krótkiego czy za długiego gwintu . to pójdź do zwykłego sklepu z art samochodowymi i poproś o świece do suzuki katana 50 i podasz rok to koleś powinien pomóc może świeca do 4 liter albo kabel no mówię musisz wszystko sprawdzić gazior wyczyszczony to jak tak to zobacz te membranki pod krućcem i wrzuć fotke

Dodane przez suzukikatana1727 dnia 27-07-2013 21:34
#15

no bo fajka mi ciągle spada właśnie ;/

Dodane przez pimpek11 dnia 27-07-2013 22:29
#16

no to kur.. dziwisz się że ci przerywa jak ci szluga xD Spada :D a świece od malucha mają taki sam gwint i długość jak w katanie ;)

Dodane przez suzukikatana1727 dnia 27-07-2013 22:46
#17

no ale jak nawet jest fajka dobrze założona to i tak sie dławił ;/

Dodane przez luzik97 dnia 28-07-2013 15:50
#18

to kabel może od fajki już stary albo co .
ok tera już wiem że świece od malucha mają taki sam gwint a jak wygląda ta świeca może się z użyła , zobacz jaka jest iskra i woglę

Dodane przez suzukikatana1727 dnia 25-09-2013 16:38
#19

wiec tak wyczyściłem wtedy gaźnik wszystko przeczyściłem jest wyczyszczony skręciłem go i założyłem pojeździłem troche i skuter już nie zdycha ale jak jade to przerywa czasami jedzie ale przerywa. Jeszcze jak wracałem z szkoły do domu to po kilometrze gościu samochodem jechał i mnie zatrzymał i mówił mi że paliwo mi leci patrze a tam leci z tych dwóch wężyków paliwo leje sie zatykałem i mocniej leciało górnym węzykiem wiec go zgasiłem i próbowałem odpalić kopałem z 10 razy odpalił ruszyłem i paliwo przestało lecieć z tych węzyków a przez chwilke taka kałuża paliwa chyba z litr wyciekło, i jeszcze jak dodam gazu na full matetke i puszcze na 1/4 i znowu dodam gazu to zaczyna przerywać tez, wiecie co to może być? :/ zawór membranowy jest ok, cylek też ma kompresje bardzo dobrą.

Dodane przez valavme dnia 25-09-2013 22:04
#20

zaworek plywaka pewnie sie zacina albo plywak. musisz mu troche zmniejszyc ilosc paliwa w komorze plywakowej podginajac plywak w dół. Nie pamietam za bardzo jak to jest w keihinie bo dawno go nie widzialem to moze ktos inny wytlumaczy