Dodane przez KloceQ dnia 07-11-2012 13:16
#1
Siema pany. Otóż tak. Wybralismy sie na przejazdzke z kumplem on jechal bartonem ja katanka. Zrobilismy ok 70km i wszystko bylo ok. Ale niestety pod koniec drogi z katanka cos dziwnego zaczelo sie dziac. Jechalem ok 60km/h i zaczeła szaprac tzn. tak jak by jej brakowalo paliwa. Poczekalem chwilke, nie gasilem jej no i dobra wszystko jest git jade dalej. Potem byla taka gorka wyjechala bez problemu a nastepnie taka mniejsza. I tutaj zlapala ogromnego mula. Nie mogla sie zebrac do tej gorki max 20km/h. No to ciul jade do domu. Wracam bylo dwie male goreczki dalej to samo max 20km/h. Zajechalem do domu poczekalem az ostygla i dalej to samo. Dzis z ojcem trzy razy czyscilismy gaznik i filtr. Sprawdzalem tez membranki i wszystko wyglada jak nowe. Dalej jest ten muł i brakuje jej mocy. Nie mam juz pomysłow.. Co by to moglo byc? Za pomoc bede dawał pomógł.