Tytuł: Wszystko o Suzuki Katana AY WR 50 suzuki-katana.nets.pl :: Problem z Łożyskami - Pilne.

Dodane przez Dandusiek dnia 23-09-2012 17:47
#1

Piszę temat za użytkownika z forum, lecz ma problem z utworzeniem konta.

Witam posiadam suzuki katana rocznik 2001/2002 mam mianowicie taki problem mialem w swojej suzi rozwalone lozyska na przelozeniach a efekt uboczny tego byl taki ze sprzeglo latalo na boki, dziwne zgrzyty przy ok 30 km/h oraz drgania przy ruszaniu przy wiekszej predkosci ok 70/h szelest byl nie do zniesienia.... rozkrecilem wszystko wymienilem 3 lozyska 4 bylo dobre... i tutaj zaczely sie schody gdyz skrecilem wszystko jak powinno byc i okazalo sie ze sprzeglo ciezko chodzi oraz kolo a ze moja suzi ma nowy clek na dotarciu stwarza to duze obiazenie... nastepnym krokiem jaki zrobilem bylo to ze rozkrecilem wszytko od poczatk, sprawdzilem czy nie popelnilem zadnego bledu i zlozylem i wyszlo tak ze gdy dokrecam sruby kartera od pokrywy przelozen palcami tak aby stykaly wszystko super chodzi smiga (kolo,sprzeglo) idealnie funkconuja lecz gdy naleje olej okazuje sie ze leci i musze mocniej zakrecic sruby... i tak jest zle, i tak nie dobrze.... i moje pytanie czy mam cos zle skrecone? czy tez ( koledzy mowili) ze lozyska musza sie ulozyc) co do bicia sprzegla halasow itp po wymianie lozysk wszystko smiga slicznie... tylko chodzi o te ciezko chodzace kolo oraz sprzeglo czy ktos mial taki problem prosze pisac bo rece opadaja a kto rozkrecal przlozenia i skrecal i tak 2x wie ze to meczace i jest przy tym troszke roboty....

Pozdrawiam czekam na odp. Odpowiedzi nagradzam "pomógł mi".

Edytowane przez Dandusiek dnia 23-09-2012 17:47

Dodane przez Aroni dnia 23-09-2012 18:04
#2

Jeśli są duże opory przy kręceniu sprzęgłem czy kołem, to coś jest źle złożone i tyle w tej kwestii... Dobrze poskładana przekładnia powinna raczej lekko pracować; no logiczne że koło nie będzie się kręciło jak w rowerze, ale na pewno nie powinno nic tam go blokować i hamować. Więc coś źle poskładałeś, źle dobiłeś łożyska, uszczelniacze, nie dałeś podkładek albo odwrotnie itp. No jest jeszcze opcja, że Ci szczęki albo zaciski nie odbijają...

Dodane przez Dandusiek dnia 23-09-2012 18:09
#3

Dobra Aroni dla Ciebie leci pomógł, poczekam jeszcze do wieczora może ktoś jeszcze się wypowie, może miał taki sam przypadek i co zrobił?

Dodane przez Aroni dnia 23-09-2012 18:14
#4

No ja tak w zasadzie za pierwszym razem miałem.... U mnie to była wina tego, że tryb na wałku napędowym był za mocno wbity. Niby różnica kilkudziesięciu mikrometrów, a już nie chciało w ogóle chodzić. Jeśli jednak nie ingerował w same przełożenia, to taka opcja odpada, lecz mógł zrobić błąd przy wbijaniu łożysk, a to będzie działało analogicznie do tego, co mi się przytrafiło... Czyli niech kolega sprawdzi, czy łożyska są dobrze dobite na początek.

Dodane przez Dandusiek dnia 24-09-2012 15:10
#5

Dobra problem z łożyskami rozwiązany. Powodem było tego, że podkładka poszła na inny "wałek", tam gdzie miała iść, czyli chyba na środkowy a poszła na ten trzeci tryb. Użytkownik zaajarany jak kapucha. Dzięki :)


@Dandusiek
Close