Tytuł: Wszystko o Suzuki Katana AY WR 50 suzuki-katana.nets.pl :: ~Katana user'a valavme~

Dodane przez valavme dnia 31-05-2012 19:12
#14

^^^ Heh nie zgadniecie co się wczoraj stało, wracam ze szkoły kataną zabrałem jeszcze kumpla i ruszany, a motorek dziwny dzwięk wydawał, taki szorujący metal, więc myślę sprzęgło się mocno ślizgało, dobra jedziemy, w trakcie jazdy jak dałem wiecej gazu prze 50km/h to tak zaczynało szorować coś i wyższe obroty krecił a nie przyspieszał ^^^ Heh nie zgadniecie co się wczoraj stało, wracam ze szkoły kataną zabrałem jeszcze kumpla i ruszany, a motorek dziwny dzwięk wydawał, taki szorujący metal, więc myślę sprzęgło się mocno ślizgało, dobra jedziemy, w trakcie jazdy jak dałem wiecej gazu prze 50km/h to tak zaczynało szorować coś i wyższe obroty krecił a nie przyspieszał, więc się toczymy te 50km/h, zawiozłem go do domu, ruszam i coraz gorzej, ledwo co ruszyłem, potem jechałem może 30km/h bo więcej nie dało się, myślalem że to sprzęgło się ślizga, zajechałem (w sensie zatoczyłem się) do domu i zdjąłem pokrywę, patrzę na dzwon, niby dobry nie fioletowy ani nic, ale złapałem za dzwon i za koło, po tym już wiedziałem so się dzieje, zacząłem kręcić dzwonem, a koło stoi, lekko tylko ciągnęło, ale dzwonem dało się kręcić a koło stało w miejscu, więc rozkręciłem przekładnie i okazało się że wałek przełożenia wtórnego( ten co koło na nim siedzi kręcił się w zębatce. Dobra no to pospawałem to, bo innego wyjścia chyba nie miałem i jak narazie lata ;)
Cylek jak narazie też się dobrze trzyma, zrobiłem już ponad 1k km i wszystko jest ok, tłok nie puchnie ani nic takiego ;)

Edytowane przez valavme dnia 31-05-2012 19:20