Tytuł: Wszystko o Suzuki Katana AY WR 50 suzuki-katana.nets.pl :: Mały arcik o klejeniu plastików

Dodane przez BERCIU dnia 09-03-2012 20:59
#9

Sorry za offa ale to było tak, Jade na BMX na skejtplaze przez takie zapyziałe osiedle, jadę, jadę, JADĘ, JAAAAAAAAADĘ, jadĘ i jadę (duże osiedle xD) i widzę takiego misia, może troszkę starszy ode mnie, idzie z 2 [cenzura]mi i ciśnie łaciną jak Nostradamus w przepowiedniach xD. Patrzy na mnie i sobie myśli: O jedzie jakiś [cenzura]ek na rowerze, wjebię mu i może zarucham, jak pomyślał tak uczynił.

Jadę a on do mnie
-E ty! [cenzura]
Ja nie zareagowałem bo brzydzę się przemocą xD
To on podbiega i jeb z kopa mi w rower, ja się lekko wkurzyłem i muwię mu
-Stary nie spinaj bo ci spodnie spadną xD, jego Du.py w śmiech a ten mi jebnął w ryj, ja się uchyliłem, ale i tak zebrałem. Myślę sobie "ok on zaczął"
Jebłem mu prawego sierpa, w splot i pod kolano, ten się zachwiał a jego łanie znowu w śmiech. Mówi mi

- Masz szczęście szczylu że sam jestem, ja mu powiedziałem że ty też, wsiadam na rower i spierdalaaaaam jak najdalej, z nosa mi cieknie i prawa ręka mnie boli, zajechałem na chatę, mama się pyta co się stało, ja powiedziałem że się na rowerze wywaliłem i ręka w szynie xD