Tytuł: Wszystko o Suzuki Katana AY WR 50 suzuki-katana.nets.pl :: Mały arcik o klejeniu plastików

Dodane przez BERCIU dnia 09-03-2012 19:46
#1

Siema panowie! Jako że "nie mam ręki" torobię arta słownego bez zdjęć, jak wyzdrowieję to dam foty!

Cieplutki dzień, 80 km/h na budziku, prosta droga, ładna dziewczyna na którą się zagapiłeś, zakręt i ten wstrętny kierowca Mondeo... hamujesz ale zablokowało ci koło i DZWON!

Któż z nas nie miał kiedykolwiek takiej sytuacji?? Chyba każdy tak miał, a jak nie miał to będzie miał xD, ale nie o tym art, po takim spotkaniu 3 stopnia nieraz nasze plastiki wyglądają jak zęby pana Mietka z pod monopolowego czyli są popękane i dziś pokażę wam prosty sposób na szybkie klejenie plastików bez malowania. ZACZYNAMY!!!

1. Od wewnątrz czyli małe pęknięcie.

Potrzebne nam będą
-zestaw naprawczy do plastików czyli włókno i żywica.
-pędzel
-słoik
-drobny papier ścierny
-rozpuszczalnik
-patyczek
-kawałek szmaty (nie nie może być ta sąsiadka z pod 2)
-rękawiczki latexowe, chyba że chcesz mieć przez tydzień czarne paluchy xD

Ok zaczynamy babrańsko. Na początek zdemontuj klejony element i przeleć papierem jego wewnętrzną stronę (tę której nie widać), Jeżeli nasz plastik jest matowy jak skóra Angeliny Jolie na rozdaniu Oscarów możemy przystąpić do odtłuszczania. Szmatę nasączamy rozpuszczalnikiem i przecieramy nasze miejsce klejenia i wycinamy malutki kawałek maty szklanej(tyle ile trzeba na to pęknięcie), teraz możemy zabrać się za mieszanie eliksiru Bogów czyli żywicy. Do słoika wlewamy centymetr żywicy i dodajemy utwardzacza, ja zawsze dodaję troszkę więcej niż piszą na opakowaniu (tyle ile zmieści mi się na paznokciu palca wskazującego) i zaczynamy energicznie mieszać do czasu gdy nasza "szpachla" nabierze różowiutkiego kolorku. Gdy żywica jest już gotowa to maczamy w niej pędzel i małą ilość nanosimy na plastik (od strony której nie widać, dobrze jest przykleić taśmę po drugiej stronie plastiku żeby nic się nie ruszało) na żywicę naklejamy kawałek włókna i znów przelatujemy pędzelkiem, dajemy do jakiegoś ciepłego miejsca i czekamy 2 godzinki aż wyschnie. Gotowy plastik montujemy do skuterka i można dalej jeździć.



Myślę że pomogłem, a foty do arta dam w poniedziałek jak mi troszkę ręka wyzdrowieje, POZDRO!!!

Dodane przez suzukos dnia 09-03-2012 20:13
#2

Ogółem ładnie porównania dajesz ;p
Z fotami będzie całkiem fajny art :)
Tylko fajnie gdybyś to podzielił i zrobił w punktach tzn. zdjęcie + podpis.

Dodane przez Wojtek007 dnia 09-03-2012 20:21
#3

noo a co zrobimy z odartymi plastikami ?;D kupujemy stickerbomb i się bawimy :D

Dodane przez BERCIU dnia 09-03-2012 20:21
#4

Nono, zrobiłbym foty ale mam prawą łapę w szynie :/

Dodane przez Dandusiek dnia 09-03-2012 20:21
#5

Tak jak wyżej dodaj foty, a będzie można go wrzucić do działu "Artykuły" tak myślę.

"zęby pana Mietka" :o

Dodane przez Wojtek007 dnia 09-03-2012 20:22
#6

A to coś to porobił ? sorki że off

Dodane przez BERCIU dnia 09-03-2012 20:24
#7

Prawy sierp, ale koleś miał twardą szczenę xDD

Dodane przez bastek434 dnia 09-03-2012 20:44
#8

BERCIU napisał/a:
Prawy sierp, ale koleś miał twardą szczenę xDD


Też to przerabiałem..... :D

Dodane przez BERCIU dnia 09-03-2012 20:59
#9

Sorry za offa ale to było tak, Jade na BMX na skejtplaze przez takie zapyziałe osiedle, jadę, jadę, JADĘ, JAAAAAAAAADĘ, jadĘ i jadę (duże osiedle xD) i widzę takiego misia, może troszkę starszy ode mnie, idzie z 2 [cenzura]mi i ciśnie łaciną jak Nostradamus w przepowiedniach xD. Patrzy na mnie i sobie myśli: O jedzie jakiś [cenzura]ek na rowerze, wjebię mu i może zarucham, jak pomyślał tak uczynił.

Jadę a on do mnie
-E ty! [cenzura]
Ja nie zareagowałem bo brzydzę się przemocą xD
To on podbiega i jeb z kopa mi w rower, ja się lekko wkurzyłem i muwię mu
-Stary nie spinaj bo ci spodnie spadną xD, jego Du.py w śmiech a ten mi jebnął w ryj, ja się uchyliłem, ale i tak zebrałem. Myślę sobie "ok on zaczął"
Jebłem mu prawego sierpa, w splot i pod kolano, ten się zachwiał a jego łanie znowu w śmiech. Mówi mi

- Masz szczęście szczylu że sam jestem, ja mu powiedziałem że ty też, wsiadam na rower i spierdalaaaaam jak najdalej, z nosa mi cieknie i prawa ręka mnie boli, zajechałem na chatę, mama się pyta co się stało, ja powiedziałem że się na rowerze wywaliłem i ręka w szynie xD

Dodane przez suzukos dnia 09-03-2012 21:34
#10

to tak jak ja w szkole...
nawrzucałem jednej dziewczynie (sweet princess - taki nick na fbl miała to wiadomo jaki typ laski), a następnego dnia grupa chłopaczków odżywiających się sterydami wpadła na korytarz i menias księżniczki podarował mi limo z zaskoczenia...
Fakt, że waży 15kg więcej - dlatego zdążyłem dostać poprawkę zanim odwdzięczyłem się butem i jego krwawiącym (czyt. sikającym krwią) nosem :)
Potem dowiedziałem się, że był tam jakiś szpieg pedagog - dobrze, że akurat staliśmy poza zasięgiem kamery.

Dodane przez roogat dnia 10-03-2012 12:41
#11

taa...ja miałem taką sytuację że typ mi wyjebał plecak przez okno w przebieralni na wf .. ja go odzyskałem z kumplami i idę pod jego klasę [można się domyśleć po co :P] podchodzę do niego siedział na ławce oparty na kolanach ja go jeb pod gardło łapę i głową zajebał w ścianę :P Potem szybko wstał i jebnoł mi prawy lecz ja się schyliłem i ręka mu zjechała po mojej głowie :P wtedy ja pier.dolnołem mu w nos i poleciała mu krew jak z kranu :P i jeszcze trafiłem w prawe oko i ma piz.de jak picasso xD ja mam tylko guza na skroni :/

Dodane przez buyaka dnia 10-03-2012 20:50
#12

Heheh macie przezycia :)

Dodane przez BERCIU dnia 10-03-2012 21:14
#13

Nie martw się stary, jak dorośniesz (chyba że jesteś w naszym wieku) to też takie będziesz miał xD

Dodane przez suzukos dnia 10-03-2012 21:25
#14

każdy musi raz dostać po [cenzura] :D

Dodane przez Kamilksc dnia 11-03-2012 19:51
#15

Chłopaki takie rzeczy na GG załatwiać albo na Shoutboxie:)

Dodane przez kefir95_95 dnia 12-03-2012 18:24
#16

ja bym ta jeszcze lutownicą przemysłową nadtopił te plastiki;]
byłoby pewniejsze:D
sam tak robiłem u siebie jak customa zaczynałem i w aeroxie, którego też robiłem i sprzedałem.xD