Dodane przez Kamillo1201 dnia 01-08-2011 21:24
#1
Witam, mam Suzi LC gaźnik w piątek zmieniłem kranik podciśnieniowy w baku i od tamtej pory gdy silnik jest kompletnie zimny(po nocy stania w garażu) odpali mi popracuje chwile na wolnych obrotach i zgaśnie i już jej nie mogę odpalić.Zmniejszyłem dawkę paliwa lecz bez zmian. Zauważyłem że świeczkę zalewa, lecz po jej wyczyszczeniu dalej mam ten sam problem, postanowiłem odłączyć ssanie odpaliła, chodziła, przestało ją zalewać, lecz nie pracuje tak jak należy(przygasa, dławi się)
1. Jest możliwość regulacji ssania?
2. Mieliście podobne przypadki??
RATUNKU!:(
Dodane przez kefir95_95 dnia 01-08-2011 21:29
#2
bez ssania to pewnie się dławi jak jest zimny?
bo na ciepłym silniku już nie powinien...
kup ssanie ręczne i będziesz włączać i wyłączać kiedy tylko będziesz chciał:D
Dodane przez Kamillo1201 dnia 02-08-2011 10:07
#3
Też o tym myślałem żeby zmienić ssanie na ręczne, ale myślałem że może da się coś z tym zrobic:|