Tytuł: Wszystko o Suzuki Katana AY WR 50 suzuki-katana.nets.pl :: Cylinder po szlifie

Dodane przez sheuron dnia 12-05-2011 13:28
#1

Witam ! Ostatnio miałem problem z moją kataną (LC 2004r) gdyż wypadł mi czujnik temperatury co doprowadziło do wylania płynu chłodniczego i zatarcia w winiku przegrzania. Rozebrałem katanę i okazało się że tłok przegrzał się przez co stał się miękki i kolejny wybuch mieszanki doprowadił do zrobienia w nim dziury. Wszystko ładnie pościągałem i wał okazał się być nienaruszony. Zrobiłem szlifa i tu zaczyna się mój problem. Złożyłem wszystko lecz nie jestem pewien czy czasami płyn chłodniczy nie wlewa się w bardzo małych ilościach do cylindra nabrałem co to dego podejrzeń troche później. Za pierwszym razem miałem troche problemy z jego odpaleniem lecz udało mi się, wszystko pracowało ładnie i płynnie. Przyszedł czas na jazde testową, jechałem na podwójnej mieszance 30km/h nie więcej po zrobieniu jakiegoś kilometra skuter podczas jazdy zgał tak z niczego, przestraszyłem się bo dzwięk był podobny jak do tego przy zatarciu. Zepchnąłem go na pobocze sprawdziłęm chłodnice i napewno działało wszystko bo była ciepła tak więc kopnąłem 2 razy i odpalił. Przejechałem jeszcze jakieś 200m i dojechałem do kumpla. Po postoju moja katana już nie dała się odpalić, kopaliśmy jakieś 10min i już prawie odpaliła lecz nic z tego. Podczas próby odpalenia miałem dziwną sytuację ponieważ gdy kopnąłem jakieś 7raz tłok torszke stawiał opór lecz nie wielki gdy powoli docisnąłem go do końca obrotu znowu chodził płynnie (miałem tak 2 razy). Od tego czasu (czyli jakieś 3dni) stoi u niego w grażu. Cy wiece może co do tego doprowadziło, oraz chciałbym się dowiedzieć czy głowica od katany ma wypustę dociskającą uszczelkę (taki pierścień przy wewnętrznej strone głowicy wystający na jakieś 0,5mm może mniej) Bardzo proszę was o pomoc bo nie wiem co się z nią dzieje a pogoda piekna do jazdy.