Dodane przez Pro_Stunt dnia 19-08-2010 09:43
#1
Siema. Ostatnio koło domu skończyło mi się paliwo, doprowadzilem do domu i zostawilem. 2 dni potem nalałem połowe baku. Kopie, kopie kopie. Odapliła katana właczam światła a tu jedna przepalona. Zostawilem. Następnego dnia pojechalem się przejchać i jade bez świateł i po jakimś czasie je włączyłem a ta druga aby błysła. no to zostawilem tylko na tylnym świetle. I też się zjarała;/
Czy jest to wina regulatora czy po prostu wszystkie światła są podłączone pod jedne kable i dlatego jak sie jedna spali to na reszte idzie większe napięcie??
Dodane przez Binio2 dnia 19-08-2010 09:54
#2
Jakby były podłączone pod jeden kabel, to byłoby to połączenie szeregowe, czyli jedna się przepala i żadna nie świeci, ale nie przepalają się wtedy. Wg mnie regulator padł.
Edytowane przez Binio2 dnia 19-08-2010 09:54