---

Niedawno kupiłem tłumik (taki jak w temacie) od naszego kolegi z forum "Suzun" jak zapewniał tłumik jest sprawny, no więc kupiłem.

Po pierwsze gdy go zobaczyłem okazało, się że jest pospawane kolanko i to bardzo dużo tego spawu jest.

Po drugie zanim go założyłem to straciłem pół dnia (5 godz.) na przerabianie żeby go zamontować.

Gdy skończyłem się "bawić", to postanowiłem się przejechać, a tu lipa
Na seryjnym tłumiku miałem v-max 60-65 km/h, a na tym ledwo 45.
dodam, że jak mam manetkę na jakieś 3/5 to jest 45km/h, a później po dodaniu gazu zero reakcji


Dodam, że moje rolki są 7g, anie nie sądzę, aby to była wina rolek, a przy gaźniku jeszcze nie kombinowałem, bo może ktoś miał taki sam problem i może to jakaś inna przyczyna.

---

Miałem tak samo z wydechem, w wydechu może coś być np. ułamany kawałek wiertła tak jak u mnie. Sprawdz go od środka.

---

7g?? Nie mów, że jeszcze przy seryjnym wariatorze...Stary, nie wiesz że przy wymianie tłumika na sportowy, koniecznością jest wymiana rolek na lżejsze?? A ty i tak masz trochę za ciężkie nawet jak na serie. Wsadź ze 4g i spróbuj...

---

Daj rolki na lżejsze...

---

ok, dzięki za pomoc(a raczej opier...)
i jeszcze jedno, czy muszę sie bawić z gaźnikem??

@Edit oczywiście panowie macie "pomógł mi"
Mati23, nie wiem dlaczego, ale tobie nie mogę dać "pomół mi"
jak będę mógł to ci dam

---

to zależy zobacz, przegazuj ją czy równo z obrotów schodzi i po zrobieniu np. 20km sprawdź świece czy ma odpowiednie zabarwienie

---

Zawsze gdy zakłada się wydech sportowy należy dać rolki o 2g lżejsze...

Z Twoim setupem sądzę że 5g będą odpowiednie, ale najlepiej zakupić komplet rolek testowych, tak czy siak przydadzą się na potem :-)

Teraz już możesz dać " pomógł " :P