Tytuł: Wszystko o Suzuki Katana AY WR 50 suzuki-katana.nets.pl :: Nie ma swiateł

Dodane przez sebastian5553 dnia 06-04-2009 20:40
#1

Witam
Padły mi swiatła w skuterze i nie znam przyczyny:(,wiec mam takie pytanie
jesli jest uszkodzony iskrownik to czy skuter bedzie odpalac.Kierunki sa w porzadku swiecą,stop działa

Dodane przez Pietras dnia 06-04-2009 20:42
#2

Nie bedzsie odpalać . sprawdz bespiecznik . Jak jeżdziłeś na uszkodzonym regulatorze napiecia i paliły ci sie żarówki pojdzie ci cewka to koszt około 600 zł

Dodane przez sebastian5553 dnia 06-04-2009 20:52
#3

A gdzie sa te bezpieczniki?.Prad nie dochodzi do przełacznika swiateł

Dodane przez Pietras dnia 06-04-2009 20:57
#4

U t cienko . Bespiecznik jest koło akumulatora.

Dodane przez Krzychu_tk2 dnia 07-04-2009 07:38
#5

Regulator Napięcia Poszedł, ja 3 razy wymieniałem ;/

Dodane przez baziu_19 dnia 07-04-2009 09:22
#6

Jak trzy razy wymieniałeś, to musiałeś mieć gdzieś zware albo moduł był tego przyczyną.

Edytowane przez baziu_19 dnia 07-04-2009 09:22

Dodane przez sssss80 dnia 07-04-2009 13:00
#7

To regulator napięcia na 100%. Mi też padł i mi wujek jakoś tak połączył że nie musiałem wymieniać bo on 300zł kosztuje i jedyne co straciłem to to że światła nie przygasają na niskich obrotach.

Dodane przez tomek_kr dnia 07-04-2009 16:25
#8

sssss80 napisał/a:
To regulator napięcia na 100%. Mi też padł i mi wujek jakoś tak połączył że nie musiałem wymieniać bo on 300zł kosztuje i jedyne co straciłem to to że światła nie przygasają na niskich obrotach.


Podłączył CI na krótko z akumulatora... nie ciesz się że zaoszczędziłeś bo zaraz CI spali moduł i będziesz musiał wymieniać regulator i moduł...

Prad nie dochodzi do przełacznika swiateł


Żeby prąd doszedł do bezpiecznika musi katana być zapalona...Jeśli nie dochodzi na zapalonym to padł CI regulator...

Dodane przez sssss80 dnia 07-04-2009 20:33
#9

On chyba mi tak nie zrobił bo jak tak próbował to się chyba opornik grzał ale nie jestem pewien.
Jeżdżę tak już ponad 3 lata i jest dobrze mam nadzieje że się nic nie stanie.