Dodane przez goldap-katana dnia 03-06-2008 15:08
#1
Tak jak w temacie, ostatnio założyłem wariator Polini Speed Control i założylem rolki 5,6 gr. Ma dobre przyśpieszenie ale kiepski v-max bo 72 km/h licznikowe ( w realu około 75 mierzone BMW z 2001 roku i GPSem). I ostatnio coś duzo mi palił bo około 8 l na 100 jak nie wiecej, wyglądało to tak, że wlewałem ''za dyche'' i po rundce po mieście nie mialem ponad połowy tego co wlałem. Bylem u znajomego mechanika, opuścił mi iglice od gaźnika na sam dół. Paliła tyle samo. Więc odłączyłem ssanie (było włączone dlatego że nie chciał palić) Teraz pali i na dotyk i na kopa nawet na zimnym z rana jak i baaardzo mało pali. I teraz pytanie, czy gdybym podniosł iglicę około połowe to poprawi osiągi? I o ile? Licze na natychmiastową odpowiedz :P Pozdrawiam.
Dodane przez stiv440 dnia 03-06-2008 15:57
#2
kumplu za 10zł to masz 2l wachy!!!odłączenie ssania wiąże się z pracą silnika cały czas na ssaniu!!!!B)-dziwne że się nie zalewał, ''Więc odłączyłem ssanie (było włączone dlatego że nie chciał palić)''-tego nie kumam o co chodzi! -podniesienie iglicy nic ci nie da!! natomiast zmiana dyszy pewnie tak.